Lyrics

Zanika gwar Zbliża się noc Tylko pies szczeka wciąż Może już wiem Że zmieni się dziś Mój los Stoję całkiem sam Nie mogę ruszyć się A po plecach płynie dreszcz Słyszę jej głos, widzę jej cień I wiem Jedna chwila Wystarczy by bez końca biec pod wiatr Żadna siła Nie będzie w stanie dziś zatrzymać nas Neonu blask gaśnie we mgle Tylko gest i ruszę znów Taka noc nie powtórzy się już Jak sen W głowie nowy plan Nie mogę przestać biec A przede mną jasny cel Słyszę jej głos, widzę jej cień I wiem Jedna chwila Wystarczy by bez końca biec pod wiatr Żadna siła Nie będzie w stanie dziś zatrzymać nas Jedna chwila Wystarczy by bez końca biec pod wiatr Żadna siła Nie będzie w stanie dziś zatrzymać nas Choćby los, sypał w oczy piach Choćby czas, nie chciał leczyć ran Nawet tęczy jest potrzebny deszcz Więc nie możesz teraz poddać się Jedna chwila Wystarczy by bez końca biec pod wiatr Żadna siła Nie będzie w stanie dziś zatrzymać nas Jedna chwila Wystarczy by bez końca biec pod wiatr Żadna siła Nie będzie w stanie dziś zatrzymać nas
Writer(s): Przemyslaw Piotr Puk, Karolina Maria Kozak, Grzegorz Hyzy, Piotr Pawel Winnicki Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out