Lyrics

Pizda prosto, nie patrzę za siebie (oh) Mówisz sztos, ja słyszę 1.1 (oh) Robię wrrum jak RS7 Wrrum jak RS7, wrrum jak RS7 Z takim flow to sobie jadę gładko (oh) Skurwysynu ja mam napęd quattro (oh) Robię wrrum jak RS7 Wrrum jak RS7, wrrum jak RS7 Narobiłem dymu, jak hat-trick w turbo dieselu Ty na awarii synu, styl Alfy to normalka Nie tylko kwestia znaczka, ReTo to lepsza marka Nie lewym to nie jazda, robię wrrum jak RS7 Zjeżdżaj typie mi z drogi, nie mam czasu żeby grać w berka Skoro mogłem stanąć na nogi, teraz koła sam robię przez rap Chciałeś elektrycznego krzesła dla mnie Teraz jestem jak Tesla, marnie Kto z nas dwóch na tym wyszedł Wiemy obydwaj, wziąłem cię w pierwszym lapsie Bo skill nową Betą i mam stylu coś z M5-ki Wjeżdża styl jak Toledo z V-maxem, Seicento sporty ReTo powiedz jak ty tak umiesz, a bo chłopie umiem się streszczać A jedynie siedzę na dupie, kiedy widzisz długie w lusterkach, to ja Chciałeś dupę na bara-bara, ona nie chce do Bora-Bora Finisz chce w tempie stara, stara, umieść w Aventadora-dora Z hejtu wyszedłem cały, znowu mnie cieszy twoje wkurwienie I masz teraz gały jak Gollum, który zobaczył cztery pierścienie, typie Pizda prosto, nie patrzę za siebie (oh) Mówisz sztos, ja słyszę 1.1 (oh) Robię wrrum jak RS7 Wrrum jak RS7, wrrum jak RS7 Z takim flow to sobie jadę gładko (oh) Skurwysynu ja mam napęd quattro (oh) Robię wrrum jak RS7 Wrrum jak RS7, wrrum jak RS7 Moja kariera przebieg ma z piwnicy na trony Twoja kariera przebieg ma jakbyś był kręcony Swoje musiałem przebiec, żeby kurwa móc się wozić I jak dla mnie, jesteś cwelem Bo się teraz musisz prosić, typie ja nie muszę Na pełnej mi idą tu rapy, Igor Bugatti Trochę trzeba było kminić na boku, jak PROSTO Widziałem jedynie przed laty, skurwysynu To nie trudny wybór, jeśli wyjście masz jedno Albo w sumie wejściem to nazwę nie wychodzę stąd, bawię się przednio Wylatujesz szybą przednią, RS7 Kiedyś kupię sobie jedno RS7 Jak nie było cię w potrzebie, to się nie pikuję żegnać Wyjebane mam na ciebie, puszczam chmurę przez szyberdach Moje tempo dymi jedno, jeszcze niesie Gdzie ja nie byłbym, ty zawsze będziesz w lesie Nikt mi nie płacił za bak, gdy mówiłem "palę gumę" Nie masz ze mną żadnych szans, nawet gdy odstawię furę, skurwysynu Pizda prosto, nie patrzę za siebie (oh) Mówisz sztos, ja słyszę 1.1 (oh) Robię wrrum jak RS7 Wrrum jak RS7, wrrum jak RS7 Z takim flow to sobie jadę gładko (oh) Skurwysynu ja mam napęd quattro (oh) Robię wrrum jak RS7 Wrrum jak RS7, wrrum jak RS7
Writer(s): Igor Bugajczyk, Marian Dawid Sadowski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out