Lyrics

Lecimy se A2, lecimy A1 Gapi się rap gra, to nie PM7? Gdzie moja banda, wjeżdża na bity Wgniatamy w asfalt, jak jebane tiry! Ziomy się leczą na trasie, recepty - płonie ganja Znają ten biznes i dzielą procenty - płonie nafta T i R - trasa i rapy - nie rekreacja Już nawet turyści to wiedzą - BOR to największa atrakcja Już nie jemy McDrive - bo same tiry! Nie dla Ciebie branża - jak nie masz psychy Nie dla Ciebie branża - jak nie umiesz hity Ty jesteś multipla, my multi-platyna, a twoje płyty to feat'y Punktuję skurwieli jak snajper, chociaż latają jak muchy Kleją się do wycieraczek, szybę mam całą od juchy Widoczny jest tylko znaczek - największy powód do dumy Przybieram ciągle na masie (suko), bo zjadam masowe produkty Lecimy jak tiry - do celu torując drogę Nie dajemy szmiry - wciąż między sceną a Bogiem Wspólnie stoimy za ziomem - jego wróg jest moim wrogiem Wszystko dla dobra rodziny - lamusa zmiatamy jak tiry! Lecimy jak tiry - do celu torując drogę Nie dajemy szmiry - wciąż między sceną a Bogiem Wspólnie stoimy za ziomem - jego wróg jest moim wrogiem Wszystko dla dobra rodziny - lecimy jak tiry! Lecimy se w Polskę, lecimy w Europę Zapychamy kluby, a nie tylko portfel To nie hajsy z kopert, i nie lewy spiryt To kolejny album, gonimy na tiry Stają na drodze ich marne bangierki, fiaty panda Ziomkom ze sceny wbijamy zwroteczki, każda siada Nie ma cię ziomek jak zasłonisz metki, smutna prawda Raperzy na fali jak influencerki, popraw sandał Skurwiele się prują, nie mogą udźwignąć prawdy My pisząc na brudno robimy hity dekady Szukają beef'u - wiedzą że to dobry biznes Jak brakuje kwitu, zaczepiasz tego na szczycie BOR to jest jakość, a nie kurwa rapy pod modę na śmianko A nasi fani to gwiazdy, bo dali nam w ciemności światło My też dla wielu ziomali, na krętej drodze jesteśmy latarką Wspólnie lecimy jak tiry, razem przejdziemy to bagno Lecimy jak tiry - do celu torując drogę Nie dajemy szmiry - wciąż między sceną a Bogiem Wspólnie stoimy za ziomem - jego wróg jest moim wrogiem Wszystko dla dobra rodziny - lamusa zmiatamy jak tiry! Lecimy jak tiry - do celu torując drogę Nie dajemy szmiry - wciąż między sceną a Bogiem Wspólnie stoimy za ziomem - jego wróg jest moim wrogiem Wszystko dla dobra rodziny - lecimy jak tiry!
Writer(s): Lukasz Paluszak, Bartosz Worek, Michal Graczyk, Konrad Zasada Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out