Music Video

Featured In

Credits

PERFORMING ARTISTS
Jan-Rapowanie
Jan-Rapowanie
Performer
Nocny
Nocny
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Maksymilian Myszkowski
Maksymilian Myszkowski
Composer
Jan Pasula
Jan Pasula
Lyrics

Lyrics

- Obaj pochodzimy z dobrych domów... (- Tak) Tylko, że nasi rodzice... - Nie rozumieli naszych potrzeb - Tak, raczej wychodzili z założenia, że jak jesteśmy duzi to sobie... - Poradzimy - Poradzimy i tak też było Dziewczyny z klasy mają już inne nazwiska Znają ceny pieluch i mają chaty w miśkach Chłopaki z klasy oświadczają się na FB Dziewczynom z klasy, które kiedyś były średnie Dziewczyny z klasy mają już inne nazwiska Znają ceny pieluch i mają chaty w miśkach Chłopaki z klasy oświadczają się na FB Dziewczynom z klasy, które kiedyś były średnie Dzieciaki z klasy są na przeróżnych kierunkach Też jestem dzieciakiem z klasy, ale nie ma mnie na studiach Jestem dzieckiem dalej pewnie w oczach swojej mamy Komunikacja nam przebiega tak se... Minęło z pół roku odkąd nie gadamy I piszę "mamo poleć psychologa, bo może być źle" Mój ojciec był moim pierwszym idolem Pomnik, który runął na moich oczach po czasie Przez dwanaście lat był dla mnie najjaśniejszym wzorem Mając osiemnaście nie mieszkałem już na chacie Dzisiaj między nami raczej już nie wieje chłodem Chociaż niektórym znajomym od lat już zazdroszczę Swoim rodzicom dziękuję i zawsze pomogę Z obu stron to wspólne życie nie było najprostsze Dziewczyny z klasy mają już inne nazwiska Znają ceny pieluch i mają chaty w miśkach Chłopaki z klasy oświadczają się na FB Dziewczynom z klasy, które kiedyś były średnie Dziewczyny z klasy mają już inne nazwiska Znają ceny pieluch i mają chaty w miśkach Chłopaki z klasy oświadczają się na FB Dziewczynom z klasy, które kiedyś były średnie Rodzice powtarzali często, że jestem dorosły "Możesz wszystko, synu, ale nie chciej od nas nic" Jestem starszym bratem brata, no i młodszym siostry Mój dom to miłość, mądrość, tysiące awantur i łzy Dzieciaki z klasy, musiały wracać z melanży Brały hajs na taxi, pierwsza w nocy, zwijka i cześć Rodzice mi powtarzali: "ty nie jesteś każdy" Pierwszym dziennym po przygodach, kurwa, ziom jaki sen Rodzice powtarzali, że nic mi się nie należy Że jeśli czegoś chcę to muszę zdobyć to sam Poznają na moich płytach większą część moich przeżyć Słucha tego mój braciszek, który ma dziewięć lat Filip chce być piosenkarzem, śpiewa "Ona by tak chciała" Ja czytam o naszej mamie, że ktoś chce żeby umarła
Writer(s): Maksymilian Myszkowski, Jan Stanislaw Pasula Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out