Lyrics

Ty jesteś jak Pudełko czekoladek W mojej szufladzie trzymam cię Czekam aż się cos wydarzy Czytam twój skład Znam prawie go na pamięć, A jednak dziwie się gdy smak Jest inny niż ten opisany Nigdy nie wiem czego mam Spodziewać się Czasem całkiem gorzki smak Odrzuca mnie Denerwuję się gdy jesteś znowu mdły I próbuję Smak najbliższy mi Codziennie tak Próbuje cię powoli Chcę byś na długo starczył mi Zachował smaki i kolory Nigdy nie wiem czego mam Spodziewać się Czasem całkiem gorzki smak Odrzuca mnie Denerwuję się gdy jesteś znowu mdły I próbuję Smak najbliższy mi Nie dzielę się nim Chowam go jak skarb Jak coś czego nikt, Nikt nie musi znać Nigdy nie wiem czego mam Spodziewać się Czasem całkiem gorzki smak Odrzuca mnie Denerwuję się gdy jesteś znowu mdły I próbuję Smak najbliższy mi
Writer(s): Joanna Wlodarska, Tomasz Krawczyk Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out