Lyrics

W moich snach wciąż Warszawa Pełna ulic, placów, drzew Rzadko słyszysz tu brawa Częściej to drwiący śmiech Twarze w metrze są obce Bo i po co się znać To kosztuje zbyt drogo Lepiej jechać i spać Wszystko byłoby inne Gdybyś tu była, ja wiem Nie tak trudne i dziwne Gdybyś tu była, ja wiem Noce są zawsze długie A za dnia ciągły szum Mało kto to zrozumie Dokąd gna zdyszany tłum Wszystko byłoby inne (Gdybyś tu była, ja wiem) Nie tak trudne i dziwne (Gdybyś tu była, ja wiem) Jeśli miłość coś znaczy to musi dać znak Kiedyś też to zobaczysz, powiesz mi tak Zniknie Warszawa, tak jawa, jak sen Życie to nie zabawa - dobrze to wiem! W moich snach wciąż Warszawa I do grosza wciąż grosz Ktoś mi mówi, "To sprawa" A ja chcę uciec stąd Wszystko byłoby inne (Gdybyś tu była, ja wiem) Nie tak trudne i dziwne Gdybyś tu była, ja wiem, ja wiem Jeśli miłość (coś znaczy, to musi dać znak) (Kiedyś też to zobaczysz, powiesz mi tak) (Zniknie Warszawa, tak jawa, jak sen) (Życie to nie zabawa - dobrze to wiem!) Jeśli miłość coś znaczy, to musi dać znak Kiedyś też to zobaczysz, powiesz mi tak Zniknie Warszawa, tak jawa, jak sen Życie to nie zabawa - dobrze to wiem! Wszystko byłoby inne Gdybyś tu była, ja wiem Nie tak trudne i dziwne Gdybyś tu była, ja wiem, ja wiem Jeśli miłość coś znaczy, to musi dać znak (Kiedyś też to zobaczysz, powiesz mi tak) (Zniknie Warszawa, tak jawa, jak sen) (Życie to nie zabawa - dobrze to wiem!) Jeśli miłość coś znaczy, to musi dać znak Kiedyś też to zobaczysz, powiesz mi tak Zniknie Warszawa, tak jawa, jak sen Życie to nie zabawa - dobrze to wiem!
Writer(s): Jan Jozef Borysewicz, Andrzej Mogielnicki Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out