Lyrics

Sharky Przejebałem dziesięć kafli przypadkowo, nie odczuwam Wodnik jestem pływam po tych bitach albo sobie fruwam Mój sportowy wydech głośny kurwo lepiej to posłuchaj AMG (skrt, skrrrt, skrrrt) znowu całą scenę wkurwiam Nie mogę w nocy spać no bo ciąglę robię trappin Ty kurwa ciągle ćpasz, Twoje życie to są żarty Matiskater zrobi guap chłodem ma powiewać ice'ik Wszystko w życiu zrobię sam, bo nie wierzę w żadne farty YFL to jest gang, yeah Duże dupy, duży chain, yeah Rozjebiemy całą gre, yeah Nie rozumiesz lepiej wiej, yeah Ona mi mówi, że zna mnie Biorę tą sukę na after Tracki za trackiem, bo musi być fire Tracki za trackiem, bo musi być fire Ej, ciągle za pięciu nie dwóch Ej, odjebać chcę spory ruch Młody Mati to młody bóg A w młode shawtys to wbijam chuj W bani mam bankroll, w bani mam piekło Chcemy wolności, uwolnić Bobby'ego Zatańcze shmoney jak nadchodzi payroll She suck my dick, because I said some Przychodzi kwit, przychodzi pesos Mati to kocur, a YFL jedność Pokaże pazur jak nadejdzie ciemność Ona to lubi, więc podbijam tempo Wchodzę na szczyty, Ty schodzisz na dno Jebać typiarza, co ma biały nos Ty biały nos Ja duży sos Chuja ogarniasz a zabierasz głos Przejebałem dziesięć kafli przypadkowo, nie odczuwam Wodnik jestem pływam po tych bitach albo sobie fruwam Mój sportowy wydech głośny kurwo lepiej to posłuchaj AMG (skrt, skrrrt, skrrrt) znowu całą scenę wkurwiam Nie mogę w nocy spać no bo ciąglę robię trappin Ty kurwa ciągle ćpasz, Twoje życie to są żarty Matiskater zrobi guap chłodem ma powiewać ice'ik Wszystko w życiu zrobię sam, bo nie wierzę w żadne farty Flow takie piękne, proste, a go nie podjebiesz głupku (coo?) Pod nogami nie masz gruntu Niby strzelasz na tych trackach, ale nie pociągasz spustu Robiłem śmieszne piosenki, ale git użyłem mózgu (wow, wow...) Pozdro gosha odjebiemy razem kasę Pozdro beje podziemia dziwko na zawsze Młody traper ma charakter, nie przestaje leci dalej Bo ma cel, jebać hejt, już nie słucham porad, nie No bo chce, spełniać sen, zrobić mula, stworzyć wave Robię to z ekipą mordo Cozy Tapes, YFL Żyję jak chcę, yeah Oni słuchają, co powie on, chowają głowy w kąt Przejmiemy scenę i przejmiemy rząd Przejmiemy scenę i przejmiemy rząd Przejebałem dziesięć kafli przypadkowo, nie odczuwam Wodnik jestem pływam po tych bitach albo sobie fruwam Mój sportowy wydech głośny kurwo lepiej to posłuchaj AMG (skrt, skrrrt, skrrrt) znowu całą scenę wkurwiam Nie mogę w nocy spać no bo ciąglę robię trappin Ty kurwa ciągle ćpasz, Twoje życie to są żarty Matiskater zrobi guap chłodem ma powiewać ice'ik Wszystko w życiu zrobię sam, bo nie wierzę w żadne farty
Writer(s): Michał Rychlik, Dawid Rybicki, Mateusz Kapla Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out