Lyrics

Tararara-rarara-rara-tara-rarara-ra Oh, Zadra Zadra, oh Jeszcze nie siedzę sobie w pięknym samochodzie Bo po mieście raczej chodzę, marzę o dobrej pogodzie Mijają różni goście i jeden do mnie mruga, jego auto niby super, ale jego życie nuda Oderwany od pługa, godzina jest druga z nim jedzie jego dupa, lista jej kolesi długa On to pieniędzy sługa, a ja na to sram bo to niepotrzebny spam, po co mi ten cały szpan W knajpie szampan, nad miastem świeci lampa Bawią się dzieci, betonowa rampa Metalowa klamka, co? Chcesz być gangsterem? Jeździć sobie Mercedesem i szastać papierem? Też chcesz być raperem? Ja jestem jeszcze młoda A i tak mnie wkurwia ta cała nowa moda Typów cała zagroda Wszyscy chcą się ścigać Od odpowiedzialności i tak się nie wymigasz Nie będzie brała cię, ona przejrzała cię A jak mówiła, "Jesteś spoko" to nabrała cię Nie będę brała cię, bo też przejrzałam cię A teraz razem skaczemy po twoim chujowym aucie Nie będzie brała cię, ona przejrzała cię A jak mówiła, "Jesteś spoko" to nabrała cię Nie będę brała cię, bo też przejrzałam cię A teraz razem skaczemy po twoim chujowym aucie Typ ma jakiś problem i drze na mnie mordę Został menedżerem, a myśli, że jest lordem Tu warunki niegodne, ty oddaj moją forsę Bo wskoczę ci na Corse, albo wskoczę ci na Porsche Wyskoczę nad morze aż przycichnie sprawa Bo jak aktywistka znam swoje prawa W klubie trwa zabawa, a ja się tam udam Wszystkich was oszukam, jakbym była ruda Z kapturem bluza, bo jestem incognito Jak mi nie wierzysz to zaufaj chociaż bitom Zyskuję jak Bitcoin przy bliższym poznaniu Ty zostaniesz odpulony na pierwszym spotkaniu Nie będzie brała cię, ona przejrzała cię A jak mówiła, "Jesteś spoko" to nabrała cię Nie będę brała cię, bo też przejrzałam cię A teraz razem skaczemy po twoim chujowym aucie Nie będzie brała cię, ona przejrzała cię A jak mówiła, "Jesteś spoko" to nabrała cię Nie będę brała cię, bo też przejrzałam cię A teraz razem skaczemy po twoim chujowym aucie (A teraz razem skaczemy po twoim chujowym aucie) (A teraz razem skaczemy po twoim chujowym aucie)
Writer(s): Przemyslaw Jankowiak, Michal Andrzej Zytniak Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out