Lyrics

(Uh) (Jazda, jazda, jazda-) (Dzieckorolka, woo) Dzieckorolka, dziecko pod nogami jęczy Grindy, flipy, slide'y na poręczy (woah) Chce mieć wyniki, robię sobie triki (ha!) Pędzę ulicą na dziecku z Afryki Dzieckorolka, wkręcam w gnojka tracki (woo) Jak robię flipa wypadają flaki (ta!) Rany i siniaki, otwarte złamania Ważne mieć zajawkę, wakacyjna bania Sport to zdrowie, niekoniecznie, robię triki małym dzieckiem Skaczę sobie po głowie dzieciaka jakbym tańczył krakowiaka Sadystyczne mam zapędy, deskorolka gubi zęby Wciskam buty w małe ciało, dziecko całe się osrało Zajebało, niezły fetor, lecą iskry, dzieciak siny Potylica trze o beton, z bólu stroi śmieszne miny Skurwysyny, deska się starła, jak nie ma dzieci, to weź se karła Ucho zwisające na agrafce, suko, zajebie slide'a na ławce (uh) To jest dzieckorolka, a nie żaden kurwa kanadyjski klon (oh) Jak boli, to sorka, dobra zabawa przede wszystkim, ziom Ujebany krwią mówię do dzieciaka, "Żyj" Lubię patrzeć pod nogi na ten rozpierdolony ryj Zostawiam ślady krwi, all eyes on me, dzieciaczki Pierdolę Vansy i wkładam laczki do wspinaczki Ludzie są trochę źli, bo nie kminią tej zajawki Dzwonią na psy, nie jestem zły jak jebani palacze trawki Dzieckorolka, dziecko pod nogami jęczy Grindy, flipy, slide'y na poręczy (woah) Chce mieć wyniki, robię sobie triki (ha!) Pędzę ulicą na dziecku z Afryki Dzieckorolka, wkręcam w gnojka tracki (woo) Jak robię flipa wypadają flaki (ta!) Rany i siniaki, otwarte złamania Ważne mieć zajawkę, wakacyjna bania Dzieckorolka, siedzę w sportach wyczynowych Sram na prawa dziecka, przestać? Nie ma mowy Krew się leje z głowy, jadę sobie, skurwysyny Kupuje za grosze dzieci z Palestyny Z Kongo, Ukrainy, mamy szmato wolny rynek Skaczę z pięciu schodów, gnojek pozbył się jedynek Mały skurwysynek ujebał mi całe buty Biorę kolejnego, bo ten chyba jest zepsuty To jest szmato dzieckorolka, znowu wkręcam w dziecko tracki Staje nogami na gnojka, zapierdalam cztery paki Teraz skatepark, jadę sobie, mów mi dziwko Rodney Mullen Przykuckowe straszne bóle, nie przejmuję się w ogóle Tak, właśnie tak, ściero, mam taką zajawkę Nie jestem cipa, zrobię kickflipa i przeskoczę sobie przez ławkę Mam żywą zabawkę, dziwko, która szybko się psuje Skatepark w San Francisco, letni klimat czuję Dzieckorolka, dziecko pod nogami jęczy Grindy, flipy, slide'y na poręczy (whoah) Chce mieć wyniki, robię sobie triki (ha!) Pędzę ulicą na dziecku z Afryki Dzieckorolka, Wkręcam w gnojka tracki (woo) Jak robię flipa wypadają flaki (ta!) Rany i siniaki otwarte złamania Ważne mieć zajawkę, wakacyjna bania
Writer(s): Ka Mil Ry Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out