Lyrics

Mam duże zyski, ty masz duże ego W mojej szklance whisky starsze od Qry'ego Palę jointy grubsze od twojej suki Za cztery klocki zakładam buty i jadę Zakładam buty i jadę, zakładam buty i jadę Zakładam buty i jadę, zakładam buty i jadę Tylko jeść, pić, bawić się, jeść, pić, bawić się Jeść, pić, bawić się, tylko chillwagon Tylko jeść, pić, bawić się Nie odpoczywać, pierdolony pies chce nas podsłuchiwać Nie pisz do mnie nic, nie chce mi się odpisywać Zbieram tu ziomali i jedziemy ponagrywać Wszystkie dzieci we mnie zapatrzone Ciebie nie ma, pokaż swoje Gucci i bez tego ciebie nie ma Chciałbyś milion złotych, latać z nim po hotelach Jedno z twoich marzeń to tеlefon od Queba Tu moi ludzie są! Gdziе twoi ludzie, ludzie? Tu moi ludzie są! Gdzie twoi ludzie są? Ona jak chocolate, chocolate, jak autem weź tu zakręć Na lewo, na prawo, użyj więcej tych zaklęć Podobno nie wypada mi, ale m-m-m-m Przecież podniecam twoją sis, dziś też twoją mamę Tylko jeść, pić, bawić się, jeść, pić, bawić się Jeść, pić, bawić się, raz, dwa, trzy, ej Kto nie skacze ten z policji, hop, hop, hop Ja pije whisky z Koozą, który kręci teledyski Kto nie skacze ten z policji, hop, hop, hop Ja pije whisky z Koozą, który kręci teledyski Krętymi drogami Mszana, wrum, wrum, gada Ferrara Na wakacje, tak chce twoja stara, na wodzie wielkiego banana Moi ludzie zawodowo tańczą, dupy mokną, zakładam ponczo To ranczo to byki, pokaże jej dresik w Bugsa, ona Myszkę Miki W hotelu znowu czuć narkotyki, chillwagon jara Tutaj nie chcą na full muzyki, no to, kurwo, nara, alarm Moi ludzie w klubie, ty z ekipą w Dark Roomie Ja ten wieczór kończę na jej dupie, wy zrzucacie się po stówie Tu moi ludzie są! Gdzie twoi ludzie, ludzie? Tu moi ludzie są! Gdzie twoi ludzie są? Aleśmy poczuli wolność Aleśmy się skuli, latam po plaży w kolorowej koszuli Jest ok, ok, ok i puf, puf, puf Ty hop, hop, hop, chyba, że żeś od psów Ludzie piją i tańczą, tak łapią luz Ludzie codziennie walczą żeby wyjść na plus Kocham chwilę gdy mi wszystko jedno To jedna z nich, więc, byku, skacz, nie pierdol Kto nie skacze ten z policji, hop, hop, hop Ja pije whisky z Koozą, który kręci teledyski Kto nie skacze ten z policji, hop, hop, hop Ja pije whisky z Koozą, który kręci teledyski
Writer(s): Igor Bugajczyk, Tomasz Wit Borycki, Patryk Lubas, Patryk Wozinski, Jakub Zdziech, Mateusz Zezala Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out