Lyrics

Marnujesz energię, moją i kogoś jeszcze Mówiąc swoje myśli na głos Zatrzymaj dla siebie i nie powtarzaj więcej Bo ciężko jest mi tu postawić krok Scenariusz masz jak na filmie A moja miłość w nim jak bezpańskie psy Przywiązałaś mnie do drzewa na chwilę Chociaż wiedziałaś, że nie odwiążesz mnie już nigdy W środku lata poczuj ten chłodny wiatr Czasem lepiej trochę zwolnić na chwilę Mało miejsca na to wszystko już masz Albo moment już nie ten, co powinien Zawsze staram się szanować mój czas (mój czas) Więc chcę go dzisiaj spędzić ze sobą Czemu złościsz się na to, że tak mam? (Tak mam) Mówiłaś, że w relacje trzeba drużynowo Wyrzuć całą złość i podaruj mi przestrzeń Wiem, że ty też chcesz jej Gdy zrozumiesz to, podaruje ci serce Chcesz, no to weź je i- Zostaliśmy tu ja, ty i powietrze Późną nocą jak F.O.A.L.S Szczere rozmowy, potem to, co zechcesz Nie traćmy czasu na zastanowienia, czy coś z tego będzie W środku lata poczuj ten chłodny wiatr Czasem lepiej trochę zwolnić na chwilę Mało miejsca na to wszystko już masz Albo moment już nie ten, co powinien W środku lata poczuj ten chłodny wiatr Czasem lepiej trochę zwolnić na chwilę Mało miejsca na to wszystko już masz Albo moment już nie ten, co powinien
Writer(s): Tomasz Janiszewski, Mateusz Dopieralski, Tobiasz Fryzowicz Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out