Lyrics

1.Wiele dziewczyn w życiu miałem Lecz znikały gdzieś. Wciąż na nowe je zmieniałem Bo szukałem tej. W której znajdę prosty sens Co miłością zwaną jest. Wtedy ona się zjawiła Niczym piękny sen. Ref: Kiedy patrzę na Nią widzę bóstwo Biorąc ją za rękę czuję mnóstwo Pozytywnych fal, nieprzebranych tak. Ooo Kiedy patrzę na Nią, chcę z Nią usnąć Gdy jej nie ma przy mnie jest zbyt pusto Kocham tylko ją, nie przerwanie wciąż. Oo Ooo. x4 2.Nigdy z rąk jej nie wypuszczę Nie chcę stracić jej. Zawsze blisko mieć ją muszę Z nią mi dobrze jest. W każdą noc i każdy dzień Spędzić przy Niej tylko chcę. To jest moje przeznaczenie Dzisiaj to już wiem. Ref: Kiedy patrzę na Nią widzę bóstwo Biorąc ją za rękę czuję mnóstwo Pozytywnych fal, nieprzebranych tak. Ooo Kiedy patrzę na Nią, chcę z Nią usnąć Gdy jej nie ma przy mnie jest zbyt pusto Kocham tylko ją, nie przerwanie wciąż. Oo Ooo. x4 Ref: Kiedy patrzę na Nią widzę bóstwo Biorąc ją za rękę czuję Mnóstwo pozytywnych fal, nieprzebranych tak. Ooo Kiedy patrzę na Nią, chcę z Nią usnąć Gdy jej nie ma przy mnie jest zbyt pusto
Writer(s): Jerzy Szuj Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out