Lyrics

Rzucają kamienie, ja z nich buduje mój pałac By codzienne w nim móc czytać z jej języka ciała Ona widzi we mnie coś, czego nigdy nie znała Gdy wracam do domu, chcę, żeby mi go... Nie miałem czasu na graduate Na drugim roku, rzuciłem w błoto mój fakultet Moja dziewczyna, to się nazywa per magister Trochę mi głupio chociaż nie blondynek - Lanister Debile myślą, "Artysta to nie ma siana, he" Jakaś dziewczyna co chwile jest zakochana w Be Lecz nie zaczynaj podbijać, bo szybko zgaszę Cię Poza tym kiedyś moja dziewczyna ćwiczyła karate Się z moich oczu, zawijaj lepiej jak falafel Rzucamy mięsem, chociaż nie jestem weganinem Stań przeciw moim gorylom, jeśli chcesz zabić mnie Ale nie darzą się tak łatwo jak pieprzony Harambe Awaryjne lądowanie Wylądowałem na, na, na, na najdziwniejszej z planet I nie pasuje tu jak, jak, jak co? Bo zapomniałem Wszystko wokół jest tak, tak, tak wyalienowane Mój kosmiczny statek zostawił mnie z mandatem Przez przypadek zaparkowałem tam, gdzie to zakazane Z tym statkiem żartowałem, mam tylko CLA merc Ty nie masz wejścia tu jak do twej małej (A-N-A-L) A chciałbyś by miała na tył napęd Robić to na kanapie, zamiast tych zakwasów w łapie Nie masz już co doceniać a promują docenianie Nie trudno jest oceniać, nie tylko na Instagramie Na wakacje w Abu Dhabi, byś królem jak Hammurabi Obleczony diamentami, pięknych kobiet tabunami Zamiast tego na Mołdawii, dwugwiazdkowy Hotel dali Z żoną i dzieciakami, nawet się nie możesz napić Z sąsiadem za garażami, stukacie się kieliszkami Pomiędzy awanturami a na prawo stare szafy Widzę to wszystko i czuję się jak Marsjanin Ludzie jak Hip-Hop, się pozmieniali Awaryjne lądowanie Wylądowałem na, na, na, na najdziwniejszej z planet I nie pasuje tu jak, jak, jak co? Bo zapomniałem Wszystko wokół jest tak, tak, tak wyalienowane Awaryjne lądowanie Wylądowałem na, na, na, na najdziwniejszej z planet I nie pasuje tu jak, jak, jak co? Bo zapomniałem Wszystko wokół jest tak, tak, tak wyalienowane Awaryjne lądowanie Wylądowałem na, na, na, na najdziwniejszej z planet I nie pasuje tu jak, jak, jak co? Bo zapomniałem (zapomniałem) Wszystko wokół jest tak, tak, tak wyalienowane
Writer(s): Michal Kozuchowski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out