Tekst Utworu

Zaraziłem się muzyką od kołyski aż po grób Choć rozwiodłem się z imprezą bardzo huczny był nasz ślub I spotkałem w życiu ludzi co kłamali z nut i wiedz, że Pokazali mi szybciutko co ostatnie a co pierwsze Zaraziłem się muzyką od kołyski aż po grób Choć rozwiodłem się z imprezą bardzo huczny był nasz ślub I spotkałem w życiu ludzi co kłamali z nut i wiedz, że Pokazali mi szybciutko co ostatnie a co pierwsze Co ostatnie, a co pierwsze Biorę co najszczersze Dzisiaj rzadko zmieniam miejsce, mamo dzięki za to życie piękne Ciągle biegnę jak na setkę Ale nie na setkę którą brałem tam na kreskę Może trochę tęsknie, może się najebię tu jak menel i tam wejdę Bardzo chciałbym zostać dobrym mężem Może jestem znowu w zwykłym błędzie Może niepotrzebnie ciągle pędzę i chcę więcej Bo w życiu nie liczy się tylko jebany sos (jebany sos) Na pierwszym miejscu stawiaj rozsądku głos (rozsądku głos) I nie zawsze z prądem, bywa tu nieraz pod prąd Ten temat to klasyk, ten klasyk jest sztos Zaraziłem się muzyką od kołyski aż po grób Choć rozwiodłem się z imprezą bardzo huczny był nasz ślub I spotkałem w życiu ludzi co kłamali z nut i wiedz, że Pokazali mi szybciutko co ostatnie a co pierwsze Zaraziłem się muzyką od kołyski aż po grób Choć rozwiodłem się z imprezą bardzo huczny był nasz ślub I spotkałem w życiu ludzi co kłamali z nut i wiedz, że Pokazali mi szybciutko co ostatnie a co pierwsze Nie wiem jak ziomek u ciebie, lecz u mnie po pierwsze familia Żeby hulała firma, wcale nie musi być miliard Atmosfera rodzinna, zdrowe dzieciaki Mające wsparcie u taty, kiedy problemów pierdyliard Lecę jak byk, moja muzyka to prawda nie kit Płynie mi w żyłach od zawsze Serio nieważne, że teraz przynosi mi kwit Muszę z nią żyć, kiedy smutno to ona jest tu obok Choć od kiedy nie ma melo prawie zawsze jest wesoło Nie ma już góra dół, nie ma mocnych wahań Pożegnanie, flacha ha ha Rajd przez życie, Paryż-Dakar, wyboiście, ale wreszcie asfalt Czuję, że żyję, nareszcie jest pięknie Słyszysz ten dźwięk, nie? To kolejny rozdział muzyka i KęKę kę Zaraziłem się muzyką od kołyski aż po grób Choć rozwiodłem się z imprezą bardzo huczny był nasz ślub I spotkałem w życiu ludzi co kłamali z nut i wiedz, że Pokazali mi szybciutko co ostatnie a co pierwsze Zaraziłem się muzyką od kołyski aż po grób Choć rozwiodłem się z imprezą bardzo huczny był nasz ślub I spotkałem w życiu ludzi co kłamali z nut i wiedz, że Pokazali mi szybciutko co ostatnie a co pierwsze
Writer(s): Piotr Siara, Tomasz Wit Borycki, Dawid Marian Sadowski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out