Tekst Utworu

Bolą mnie mięśnie od walki o lepsze jutro Łydki mi spuchły od drogi na szczyt To o tych chwilach, co były, nie wrócą Bo każdego z nas dopadł ten syf Serce mnie boli jak zepsuta turbina Nasze dzieciaki rosną w tych spalinach Moja babcia na głowie mi robi znak krzyża (Ile dałbym by zapomnieć?) O, nikt nie zapomina! Nowy tydzień, nowy problem Tutaj ledwo wiążą koniec z końcem Porażka jest matką sukcesu A stres nie najlepszym ojcem Każdy chce stać w furze pod swoim z basenem domem A nie iść, stawać przed sądem Kumpel się zwierza, że znów zdradził żonę Ja siedzę, całą płytę znowu piszę w samochodzie Pracuje cały rok Wali łеb, gruby lot Wysoki kortyzol Nigdy tu nie śpi blok Pracuje cały rok Wali łeb, gruby lot Wysoki kortyzol Nigdy tu niе śpi blok Mamo, ludzie tu wkoło są w stresie Jak ja co dzień w dresie O mamo, co jutro przyniesie, to nikt tego nie wie O, mamo O mamo tu niepewna przyszłość A we krwi wysoki kortyzol O, Mamo, czy to jeszcze hip hop Czy z bloków disco? Tu wszyscy tak żyją W koło cały czas presja Ciężko się dobrze przespać Wyspać, widać stres na ulicach Bo ludzie mają go w sercach Mam dużo problemów na głowie U mnie to nie miejsce na aureole Byku się trzymaj, nie idź w paranoje Ten czas do historii przejdzie jak pierwszy Płomień Mam w lodówce HGH Na co najmniej jeszcze dwa lata, hmm ta Byłem w paszczy lwa, dzisiaj nananana Lecz moja głowa nie śpi jak Manhattan Kizo - padawan Zawsze przedsiębiorczy Ale żaden banan Nie mów do mnie Pan Młody chłopak, ale stresy mam Bo to państwo chciałoby zniszczyć mój każdy plan Przez przeciwności cisnę jak Kaanan Na szczycie z ekipą jointa odpalam Bo nam się należy też Nie tylko Wam Więc zrozum czemu kortyzol wyjebał O mamo, ludzie tu w koło są w stresie, jak ja co dzień w dresie O mamo, co jutro przyniesie, to nikt tego nie wie (nie, nie) O mamo, tu niepewna przyszłość, a we krwi wysoki kortyzol O, Mamo, czy to jeszcze hip hop, czy z bloków disco? Tu wszyscy tak żyją Pracuje cały rok Wali łeb, gruby lot Wysoki kortyzol Nigdy tu nie śpi blok Pracuje cały rok Wali łeb, gruby lot Wysoki kortyzol Nigdy tu nie śpi blok Pracuje cały rok Wali łeb, gruby lot Wysoki kortyzol Nigdy tu nie śpi blok Pracuje cały rok Wali łeb, gruby lot Wysoki kortyzol Nigdy tu nie śpi blok
Writer(s): Patryk Wozinski, Marcin Donesz, Arkadiusz Szwed, Bartosz Krupka, David Sadowski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out