Tekst Utworu

Ty, dzięki za tego chama, mam z niego małą pensję teraz Tak? A do mnie tak nie przyjeżdżał, sezonowiec Ty, ale jak on nie pije, siedzi w domu z kobitą i z dzieciakami i wali to? Nie on jeden Joł Ona sama i wyje Ja brama i piję Ziomek grama nabije Bo życie ciężkie jak kajdan na szyję Dzwonią kurwy - dawaj, przyjedź W tą stronę cierpem, w drugą dam na bilet Wie co ją czeka i wpada na chwilę Cyrk bez pieniędzy, ona dama ja klient, o Seria pomyłek Miałem hajsy, a mniej zapłaciłem Miałem wódę, chleb, ale nie przesadziłem Kurwa, jеdnak happy end Wbijamy w Shadow Line Alpine Drivеr zapuść grime i daj klimę Już kurwa nic nie mówię jakbym miał anginę Będę w to grał aż zginę Pojebane miasto Pojebany świat Położyć się i zasnąć Pojebany ja Pojebane miasto Pojebany świat Położyć się i zasnąć Pojebany ja Ona wariata ma na kalorie Ja na makaronie Tracę pięć kilo na maratonie Po treningu samara płonie Palę sam na balkonie W kimę z nią, a wolałbym spać na kabonie Typie zaraz zadzwonię Znowu on, ty, baran albo nie Ogarnę go, szyba cała w szronie Wali sam, córki wzięła mama na konie Wychodzę, krecha wtarta w dłonie Sałata skitrana w wazonie Moralność złamana w pionie A czy radio za sześć dych mi zagra jak Pioneer? Czy szampan strzeli jak na biathlonie? Piękny plan na agonię Pojebane miasto Pojebany świat Położyć się i zasnąć Pojebany ja Pojebane miasto Pojebany świat Położyć się i zasnąć Pojebany ja Pojebane miasto Pojebany świat Położyć się i zasnąć Pojebany ja
Writer(s): Oskar Filip Tuszynski, Piotr Jerzy Szulc Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out