Tekst Utworu

Piątek na propsie Sobota na dropsie Niedziela, jak psiarnia, nielubiana jest W piątek tankuję W sobotę nos pudruję Niedzieli ślemy chuje, bo to suka jest Zajebiemy towar z rury i zapchamy wszystkie dziury Te od nosa i te damskie, moje teksty zawsze chamskie Walę konkret mówię szczerze, jak Ci włożę, to uwierzę Że ty niby taka cnotka, a pazurki to masz kotka Tylko chuja nie zarysuj i się suko nie popisuj Kto Cię nie miał i nie jebał, kto ci w pipie palcem grzebał Jest sobota to się puszczaj, tej okazji nie odpuszczaj Wypnij choco, pokaż dziurę, zróbmy kurwa awanturę Piątek na propsie Sobota na dropsie Niedziela, jak psiarnia, nielubiana jest W piątek tankuję W sobotę nos pudruję Niedzieli ślemy chuje, bo to suka jest Piątek na propsie Sobota na dropsie Niedziela, jak psiarnia, nielubiana jest W piątek tankuję W sobotę nos pudruję Niedzieli ślemy chuje, bo to suka jest Kurwy whisky i wytryski, już powykręcane pyski Liczy zyski, ziomek diler, jego towar to jest killer Jest impreza, są i prochy, wszędzie tylko białe nochy No i dobrze, dawać białe, a lachonom w rączkę palę Albo w usta, jak kto woli, weekend pipie rozpierdoli Wsyp do coli białej mocy, żeby nie przespać pół nocy To na giry cię postawi, cały klub dzisiaj się bawi Cały klub ma biały kluk, a Dj kurwa to jest bóg Piątek na propsie Sobota na dropsie Niedziela, jak psiarnia, nielubiana jest W piątek tankuję W sobotę nos pudruję Niedzieli ślemy chuje, bo to suka jest Piątek na propsie Sobota na dropsie Niedziela, jak psiarnia, nielubiana jest W piątek tankuję W sobotę nos pudruję Niedzieli ślemy chuje, bo to suka jest Kto tu rządzi? Biała mewa Kto polewa? Tylko barman On tu rządzi, wódkę leje Czy przeżyje? Mam nadzieje Kurwa mać, ja chcę chlać, Dj już zaczyna grać Taką vixe że ja jebie, zaraz banie mi rozjebie Omen wjechał, znasz Omena? Dj Omen, ściemy nie ma Albo grubo, albo wcale, cztery stówy w kiblu pale Na bogato jak Escobar Jesteś kozak? Litra obal Ujeb nos, ruchaj damy to za tydzień się spotkamy Piątek na propsie Sobota na dropsie Niedziela, jak psiarnia, nielubiana jest W piątek tankuję W sobotę nos pudruję Niedzieli ślemy chuje, bo to suka jest Piątek na propsie Sobota na dropsie Niedziela, jak psiarnia, nielubiana jest W piątek tankuję W sobotę nos pudruję Niedzieli ślemy chuje, bo to suka jest
Writer(s): Cyprian Racicki Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out