Lyrics

W schemacie prostych zdań Nie czytasz tak jak ja Stawiasz kropkę zbyt często A każda z moich fraz Niedokończona myśl Wybrzmiewa tonem dosadnym To miał być ciąg Ciąg dalszy nas Popsuł się smak Słyszę niebezpieczny wrzask Stukot niebezpiecznych drgań Zatrułem powietrze Na niby ty Na niby ja Słyszę niebezpieczny wrzask Stukot niebezpiecznych drgań Zatrułem powietrze Na niby ty Na niby ja W układach pół na pół Definiujemy ból Dławimy się resztą Staje półśrodkiem się Więdnę i schnę Doskwierasz mi i pozbawiasz sił Słyszę niebezpieczny wrzask Stukot niebezpiecznych drgań Zatrułem powietrze Na niby ty Na niby ja Słyszę niebezpieczny wrzask Stukot niebezpiecznych drgań Zatrułem powietrze Na niby ty Na niby ja Słyszę niebezpieczny wrzask Stukot niebezpiecznych drgań Zatrułem powietrze Na niby ty Na niby ja
Writer(s): Arek Kłusowski, Michał Wasielewski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out