Lyrics

Nie pytałam jak Kto pyta wciąż nie wiele wie Ufałam tak Już teraz wiem Nie znałam cię Jak wolny ptak Na cztery strony świata leć Nie pierwszy raz Nie jestem wszystkim Czego chcesz (Ooh) Nie podniosę głosu Nie zobaczysz łez Kiedy do mnie przez pomyłkę Szepniesz imię jej Dam ci dobrą radę Zdrady ukryć chcesz? Najpierw lepiej kłamać naucz się A teraz żegnaj Wyprowadź się z mych snów Już nigdy więcej Zamknęłam serce Żadnych wspomnień I żadnych twoich słów Tylko dreszcze Ze sobą wezmę Żegnaj Wyprowadź się z mych snów Już nigdy więcej Zamknęłam serce Żadnych wspomnień I żadnych twoich słów Tylko dreszcze A gdyby tak Po jutrze być daleko stąd Przeoczyć znak Co wciąż ostrzega ze to błąd Tak jak ty Na cztery strony świata biec By pierwszy raz Naprawdę wiedzieć czego chcę! Żegnaj Wyprowadź się z mych snów Już nigdy więcej Zamknęłam serce Żadnych wspomnień I żadnych twoich słów Tylko dreszcze Ze sobą wezmę Żegnaj Wyprowadź się z mych snów Już nigdy więcej Zamknęłam serce Żadnych wspomnień I żadnych twoich słów Tylko dreszcze Więc jak ma na imię Twój wczorajszy wstyd? Czy tak jest łatwiej Czy to dalej ty? Na twoje zdrady Nie mam już rad Żegnaj Wyprowadź się z mych snów Już nigdy więcej Zamknęłam serce Żadnych wspomnień I żadnych twoich słów Tylko dreszcze
Writer(s): Robert Pawel Cichy, Marcin Wojciech Ulanowski, Jacek Wojciech Szafraniec, Anna Monika Dabrowska, Martyna Melosik, Marcin Cichocki Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out