Lyrics

Wszystko jest już policzone Twoja wolność i mój oddech W którąkolwiek pójdę stronę Mur, wszędzie mur Tylko ptaki mają wolność Tylko one mają siłę Aby wznieść się ponad wszystko Kiedy tylko chcą Ach świecie, mój świecie Co się z Tobą, z nami stało? Że wszystko na opak Nie tak miało być Ach życie, me życie Z kimś ugodę podpisało Żeś poszło na opak I nie chcę się żyć Ptaku mój daj mi siłę Wietrze mój daj mi wolność Spraw bym z podniesioną głową Mogła dalej żyć Chcę być tak jak liść na wietrze Który frunie dokąd zechce Chcę uśmiechu, chcę wolności I spokoju chcę Ach świecie, mój świecie Co się z Tobą, z nami stało? Że wszystko na opak Nie tak miało być Ach życie, me życie Z kimś ugodę podpisało Żeś poszło na opak I nie chcę się żyć Ach świecie, mój świecie Co się z Tobą, z nami stało? Że wszystko na opak Nie tak miało być Ach życie, me życie Z kimś ugodę podpisało Żeś poszło na opak I nie chcę się żyć
Writer(s): Robert Gawlinski, Witold Adam Lukaszewski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out