Lyrics

Skrywam za dużo w sobie i yeah Nie lubie mówić o tobie, nie Nie lubię mówić o sobie Ludzi się boję Bo mam różne fobie I w sumie pierdolę je i yeah Ale nie mam czasu, żeby płakać, yeah i yeah Ale nie mam czasu, żeby płakać To okropne, zarabiam na miesiąc tyle siana, co moi znajomi rocznie To nie flex, tylko błąd To nie fair typie w chuj Ale każdy w swojej głowie ma utopię, yeah, yeah, yeah Znowu w alko się utopię Przestań gadać, że to pop jest, bo to pop jest Bo jesteśmy w topce (Aaaaaaa) Za dużo piję i wiem to Za dobrze widzę codzienność I w sumie na pewno wiem jedno To, że jak skończy się sława to będą Ze mną najbliżsi, nigdy nie odejdą Nie kasa cię czyni legendą I cały czas pijemy aż do dna Nie mamy czasu spać Dopóki młodość w nas To American Pie, nasze American Pie Ja dalej skrywam strach A ja dalej Skrywam za dużo w sobie i yeah Nie lubie mówić o tobie, nie Nie lubię mówić o sobie Ludzi się boję Bo mam różne fobie I w sumie pierdolę je i yeah Ale nie mam czasu, żeby płakać, yeah i yeah Ale nie mam czasu, żeby płakać Hej, hej Nigdy nie byłem wylewny I tak siebie pewny Zmieniły koncerty i tam ludzi setki Jestem mega wdzięczny Nigdy więcej introwertyk Jakoś tak wyszło, że nareszcie jest git Jestem kurwa szczęśliwy Dziękuję za wszystko Jesteście najlepsi Skrywam za dużo w sobie i yeah Nie lubie mówić o tobie, nie Nie lubię mówić o sobie Ludzi się boję Bo mam różne fobie I w sumie pierdolę je i yeah Ale nie mam czasu, żeby płakać, yeah i yeah Ale nie mam czasu, żeby płakać
Writer(s): Gierakowski Krystian Adam, Czekaj Sebastian Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out