Lyrics

O mój Boże, ale dojebałem beat Swizzy na beacie ziomal Chuj mnie obchodzi afera, gleba (gleba) Strzał, strzał, nie ma co po tobie zbierać Nie ma co po tobie zbierać (pow) Nie ma co po tobie zbierać Chuj mnie obchodzi afera Dostajesz cepa i gleba Strzał, strzał, nie ma co po tobie zbierać Nie ma co po tobie zbierać (pow) Nie ma co po tobie zbierać Strzał - nie ma co po tobie zbierać Kali jeść, Kali pić Chudy, czarny dzieciak, pamiętam jak dziś Wtedy nie miałem nic Mało doświadczenia, plecak, wiarę i spryt Na lewo pierwszy plik Wróciłem do domu, dałem mamie na zaległy czynsz Zapytała mnie skąd pieniądze Kłamie, że z dorywczej pracy Nie do opisania uśmiech na twarzy mamy i szczęścia łzy Kolejnego dnia, szósta rano, ktoś wali do drzwi, to psy Na oczach całej rodziny do radiowozu skuty w kajdany I wtedy dotarło do mamy, że właśnie dorasta jej pierwszy syn! Chuj mnie obchodzi afera Dostajesz cepa i gleba Strzał, strzał, nie ma co po tobie zbierać Nie ma co po tobie zbierać (pow) Nie ma co po tobie zbierać Strzał - nie ma co po tobie zbierać Wbijam na rejon, nie pytam o zgodę Nie jesteś ze mną to jesteś wrogiem Jedziemy bokiem, patrzą z okien Chowamy kokę, psy pod blokiem (oh) Znowu muszę komuś obić ryj (oh, oh) Przecież hajs miał być na czynsz WWA styl, każdy podkuty Pieniądze trzymam w pudełku na buty Odcisków nie ma, fałszywe zarzuty Lecą rakiety dla braci do puchy Twój syn mamo dealerem jest, przepraszam Cię za łzy Wolę nad głową wyrok, niż nie mieć za co żyć Chuj mnie obchodzi afera (gleba) Dostajesz cepa i gleba (gleba) Strzał, strzał, nie ma co po tobie zbierać Nie ma co po tobie zbierać (pow) Nie ma co po tobie zbierać Strzał - nie ma co po tobie zbierać Chuj mnie obchodzi afera (gleba) Dostajesz cepa i gleba (gleba) Strzał, strzał, nie ma co po tobie zbierać Nie ma co po tobie zbierać (pow) Nie ma co po tobie zbierać Strzał - nie ma co po tobie zbierać
Writer(s): Konrad Zasada, Szymon Swiatczak, Alberto Simao, Aleksander Pokorski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out