Credits
PERFORMING ARTISTS
Szaran
Vocals
PSR
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Szaran
Composer
Kamil Pisarski
Composer
PRODUCTION & ENGINEERING
Kamil Pisarski
Producer
Seek
Mixing Engineer
Lyrics
(Wakey)
Powiedz księżniczko, z jakiej jesteś bajki?
Czemu Cię jara co leję do szklanki?
Dlaczego kręci Cię chłopiec bez pracki?
Ale nie rusza Cię SB Maffija i moje plakietki ze słowem artysta
Chociaż się przez to zgrywamy w chuj dobrze - ona to w łóżku artystka
Potem policzki masz tak jak wodospad, a my z chłopakami pijemy po kątach
Studio jest w prawo, a ja robię rap (wakey)
Mówiłem, że lubię ten kontrast
Najpierw jest słabo, potem jest forsa
Najpierw jest kłamstwo, potem jest orgazm
Ale dziś nie mam zamiaru wychodzić ze studia, więc wystarczysz tylko na fotkach
I chuj mnie obchodzi jaka jesteś słodka
Nie chce nikogo przy moich melodiach
Bo za dużo razy już słyszałem "kocham", a za mało "Stary, dojebana zwrotka"
Chciałaś nauczyć mnie jeździć na rolkach
Ja po festiwalach, backstage'ach, więc sorka
Nie odrzuciłaś żadnej mojej wady, więc w hotelu Ty tylko wchodzisz do środka
(Wakey)
Panie Boże, pomóż mi proszę
Jestem zajęty tym jebanym sosem
I nie wiem co gorsze, i nie wiem gdzie błądzę
W jej dupie już mam założony swój folder, uh
Znów jestem zimny jak Coldplay, na koniec przyznam, że też byłem border
Dlatego zjebałem wszystko co istotne, dlatego sześć razy już zgubiłem portfel
I znowu słyszę, że nie umiem kochać jej
I znowu widzę, że nie umiem mówić "nie"
To serce mam chyba z kamienia, a przynajmniej ona tak mówi, że jest
Przynajmniej ona zawsze jest all night
Jak nie mam na kogo się wydrzeć lub olać
I na prawdę jest, kurwa, czego żałować
Także wóda w łapę małolat i toast
Na moich blokach, świecę jak brokat
Po co mi to jakbym się wolał schować
I nawet nie wiem który z nich to ziomal
Zjebałem, gdzie się zaczyna od nowa?
Okej, w blokach się świecę jak brokat
I po co mi to jakbym się wolał schować
I nawet nie wiem który z nich to ziomal
Znowu zjebałem, mogę od nowa?
Written by: Jakub Szarański, Kamil Pisarski

