Lyrics

Oj joj joj Te jej czerwone usta Oj joj joj, i oi oi je Oj joj joj Trafiłaś w moje gusta Oj joj joj, i oi oi je Była chyba dwudziesta, żaden ziomek jeszcze nie wstał Dzień wcześniej się zrobili wszystko do dna wypili Z brzucha para bucha jak z trzech parowozów Od ucha do ucha uśmiech siadają do wozu No i jadą jadą nie tylko z oranżadą Czerwone jak malina usta stoją za ladą Śmieją się do nas jej piękne duże oczy To jest kobieta szefa już nic nas nie zaskoczy Co często sprawia, że kumpel Twój rozrabia Szalone pomysły wariują nam zmysły Namówi przekona noc będzie szalona Magiczna wyśniona tylko Ona Co często sprawia, że kumpel Twój rozrabia Szalone pomysły wariują nam zmysły Namówi przekona noc będzie szalona Magiczna wyśniona tylko Ona Oj joj joj Te jej czerwone usta Oj joj joj, i oi oi je Oj joj joj Trafiłaś w moje gusta Oj joj joj, i oi oi je Ziomek porobiony właśnie szuka nowej żony Rozgląda się w około wszyscy bawią się wesoło Dziewczyny no i my w loży V.I.P. Co tutaj się dzieje ekipa szaleje No i jadą jadą nie tylko z oranżadą Czerwone jak malina usta stoją za ladą Śmieją się do nas jej piękne duże oczy To jest kobieta szefa już nic nas nie zaskoczy Co często sprawia, że kumpel twój rozrabia Szalone pomysły wariują nam zmysły Namówi przekona noc będzie szalona Magiczna wyśniona tylko Ona Co często sprawia, że kumpel Twój rozrabia Szalone pomysły wariują nam zmysły Namówi przekona noc będzie szalona Magiczna wyśniona tylko Ona Oj joj joj Te jej czerwone usta Oj joj joj, i oi oi je Oj joj joj Trafiłaś w moje gusta Oj joj joj, i oi oi je Oj joj joj Te jej czerwone usta Oj joj joj, i oi oi je Oj joj joj Trafiłaś w moje gusta Oj joj joj, i oi oi je
Writer(s): Adrian Rybczynski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out